Pierwsze wrażenie (3/10)
Grafika
mi się nie podoba. Składa się z trzech ujęć chłopaka, który wygląda jak
postać z gier komputerowych. Wcale się one ze sobą nie komponują.
Wrażenie chaosu potęgują trzy słowa, rzucone na grafikę to tu, to tam.
Według mnie - nagłówek jest do ponownego przemyślenia. Wystarczyłoby
jedno z tych zdjęć (najlepsze wydaje mi się to po prawej stronie.
Czcionka na nagłówku jest klimatyczna, ale wydaje mi się, że lepiej by
to wyglądało, gdyby napis był w jednej linii.
Ponadto
- pole na tekst jest stanowczo za wąskie. Treść jest ściśnięta do
granic możliwości. Powinno ono być co najmniej tak szerokie jak
nagłówek.
Adres sugeruje, że opowiadanie będzie z kategorii fantasy. Jest dość prosty, nieskomplikowany - to dobrze.
Treść (18/30)
Prolog
“nawet
Berui -miejscowa wiedźma-nie przeczuwał/a *****” - zupełnie nie
rozumiem tego zdania. Nie wiesz, jakiej płci jest wiedźma, o której
piszesz? I czym jest te pięć gwiazdek?
Ketove,
będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, pląsała sobie jak ta rusałka na
balu? Wybacz, ale to nierealne, kobiety w ciąży są raczej ociężałe. I na
dodatek nikt nie zorientował się, że ludzie zazwyczaj tyją równomiernie
na całym ciele, a nie tylko na brzuchu? To jeszcze bardziej nierealne.
Jeśli Ketove chciała ukryć ciążę, powinna raczej unikać pokazywania się
publicznie, noszenia dopasowanych ubrań, i tak dalej. Inaczej na pewno
krążyłyby plotki.
Rozdział I
Ketove
po pięciu minutach sama, bez niczyjej pomocy, rodzi dziecko w środku
błotnistej jamy. A pępowina - kto ją przeciął i czym? A łożysko? Po
urodzeniu dziecka powinna je wydalić.
“Z
ojca odziedziczył jedynie kolor czupryny,nic poza tym.Do matki
upodabniały go jedynie złoto-pomarańczowe oczka.” - wątpię, by od razu
po urodzeniu, kiedy dziecko jest czerwone, nieco zakrwawione i
pomarszczone, dało się wywnioskować, do kogo jest podobne. Ponadto,
wszystkie dzieci mają po urodzeniu oczy niebieskie.
Zaraz, jaka jaskinia? Kilka akaptów wcześniej była to miniaturowa ziemianka.
Rozdział II
Pomysł z chmurą i z lotem na Ziemię jest ciekawy. Nie spotkałam się jeszcze z taką koncepcją - plus dla Ciebie.
Do kogo Ketove się modliła, skoro sama była boginią? Czy istnieje jakiś nad-bóg? Nie napisałaś, a szkoda.
Mieszkanie wiedźmy jest całkiem ładnie opisane. Klimatyczne.
W
jaki sposób twarz Berui była bezbarwna? Widać było przez nią na wylot?
Mogła być, na przykład, poszarzała lub bardzo blada, ale nie bezbarwna.
Rozdział III
Czarownica,
nieczuła na problemy innych ludzi, mieszkająca w zapleśniałej norze, ma
tuż pod ręką książkę o karmieniu niemowląt. Daj spokój, psujesz klimat.
A do tego owo jedzenie syci dzieciaka na trzy dni? Zupełnie od rzeczy.
Włóż w rozwiązywanie problemu, jaki postawiłaś przez wiedżmą, trochę
więcej wysiłku. Dzieci potrzebują karmienia kilka raz dziennie, a nawet w
nocy i to dość sycącym mlekiem matki. A jeśli już Berui ma przepis na
papkę dla dziecka - niech będzie on w jakiejś magicznej księdze, która
pasuje do wytworzonego klimatu.
Wait, Berui podała papkę noworodkowi, a on zaczął ją sobie sam jeść? Przecież on ma jeden dzień, nie umie nawet siedzieć!
Przepraszam,
ale czy ona myje to jednodniowe dziecko starym, zapleśniałym szarym
mydłem? Rozumiem, że ma wielką ochotę go zabić? Niewiele specyfików
nadaje się do tego, by stykać się z dziecięcą skórą, która jest bardzo
delikatna.
Rozdział IV
Fragmenty czytane przez Berui nakreślają nieco lepiej zasady panujące w tym świecie, a postać wiedźmy jest naprawdę ciekawa.
Polowanie
nie jest jakimś szczególnie wymyślnym sposobem uniknięcia głodu; jest
to, obok uprawy roślin, najbardziej podstawowy sposób zdobywania
pożywienia.
Rozdział V
Podoba mi się spontaniczna reakcja na słowa Berui; wyśmianie jej dodaje realizmu scenie.
Berui, jako niewierząca, nazywa księgę mitologią, a ludzie z wioski - biblią. Bardzo dobrze Ci to wyszło.
Trudno mi powiedzieć coś więcej na temat poszczególnych rozdziałów, bo są bardzo krótkie i niewiele się w nich dzieje.
Masz
całkiem ciekawy pomysł na to opowiadanie. Oryginalny - jeszcze się z
takim nie spotkałam. Fabuła zdaje się zmierzać w określonym kierunku,
nie jest to pisane ot-tak.
Bohaterów
na razie nie jest zbyt wielu. Na temat samej Ketove nie było zbyt wiele
informacji, więc trudno mi o niej coś powiedzieć. Berui jest wykreowana
ciekawie, wyraźnie zarysowana.
Styl
nie powala na kolana. To dobra, rzemieślnicza robota, ale nie można tu
mówić o jakimś artystycznym zacięciu. Czytaj więcej książek, obserwuj,
jak piszą uznani pisarze, wzoruj się na nich. Twoim opisom brakuje
plastyczności.
Świat
przedstawiony to ciekawe, oryginalne miejsce - światy bogów i ludzi
ładnie ze sobą współgrają. Uważam jednak, że w pierwszym rozdziale
mogłaś lepiej przedstawić zasady, wedle których funkcjonuje
rzeczywistość boska.
Logika...
I tu powstaje problem. Nie masz zielonego pojęcia o porodzie i
pielęgnowaniu noworodka. Powinnaś poszukać tych choćby najbardziej
podstawowych informacji, żeby uniknąć takich wpadek, jak wypisane
powyżej.
→ fabuła, pomysł, oryginalność 6/6
→ bohaterowie 5/6
→ styl, język, kompozycja 2/6
→ opisy i kreacja świata przedstawionego 4/6
→ logika, spójność 1/6
Poprawność (3/5)
Masz problem ze spacjami. Stawiamy je po kropkach, po przecinkach oraz przed i po myślnikach.
Nie popełniasz błędów ortograficznych, za to wiele jest interpunkcyjnych.
Prolog
“Ludzie z wioski Norde,dawno udali się na spoczynek” - zbędny przecinek.
“na "pierwszy rzut oka"” - cudzysłów jest niepotrzebny.
Rozdział I
“Chłopak,miał na głowie kosmyk” - zbędny przecinek.
“był bardzo malutki nie dłuższy niż jeden łokieć” - po “malutki” powinien być przecinek.
“rozmyślać nad losem,małej istotki” - zbędny przecinek.
Rozdział II
“uspokoiła konia,i rzuciła się” - zbędny przecinek.
Rozdział III
“kiedy już podeszła zobaczyła” - przed “zobaczyła” przecinek.
“Przecież coś,na temat” - zbędny przecinek.
Rozdział V
“za spódnicę, w celu zwrócenia” - zbędny przecinek.
Dodatki (4/5)
“e-mile”? Chyba e-mail?
Myślę, że tego typu ogłoszenia nie są potrzebne, ale też nie wadzą.
Podstrona
o Tobie nie jest zbyt oryginalna. Wymieniasz, co lubisz, a czego nie - i
tyle. Pomyśl nad nią jeszcze, pokaż nieco więcej swojego charakteru.
Masz również mapy - bardzo dobrze, mapy są przydatne, gdy się kreuje nowy świat.
I
masz to, czego najbardziej nie znoszę - opisy postaci. Opisy takie
powinny się znajdować w treści, bo od tego ona jest. Wszystko, co chcesz
przekazać o bohaterach - przekaż w rozdziałach. Na tym polega
opowiadanie.
Dodatkowe punkty od Magdy
Dostaniesz ode mnie całe 5, bo naprawdę podobają mi się Twoje pomysły, Twoja wyobraźnia.
Łącznie punktów jest 33, co daje ocenę dobrą.
Więc może niech każda z nas ma kolejkę na swojej podstronie?
OdpowiedzUsuńDlaczego, kurczę blade, ten szablon tak wystaje? Swoją drogą, pogubiłam się: co mam dokładnie ogarnąć z tymi kontami?
OdpowiedzUsuńA co do kolejki, wygodniej chyba jest jak jest na jednej podstronie. [lumarisek]
już odpowiadałam - to wina rozdzielczości. wstawiałam elementy do szablonu, a nie przez kod html, dlatego w zależności od tego, jak szeroki masz ekran, wystaje lub nie. u mnie, mojego taty i mojego chłopaka nie wystaje, natomiast u mojej mamy i koleżanki spod postu organizacyjnego i, jak widać, u ciebie - wystaje. z racji, że jest to szablon przejściowy, nie będzie on na razie zmieniany, chyba że stan przejściowy się przedłuży znacznie.
Usuńz kontami masz ogarnąć tak: wchodzisz na konto SiSOBU, wysyłasz sobie zaproszenie na swojego maila google lub konto google, potwierdzasz zaproszenie, logując się na konto/maila, potem się wylogowywujesz znów i zmieniasz na koncie SiSOB w ustawieniach swoje konto na "administratora" (to wszystko masz w projekcie w "ustawienia" i w podzakładce "podstawy", jak zjedziesz trochę w dół to tam będą autorzy i można dodawać kolejnych.)
Tak, też mi się wydaje, że wygodniej, gdyby była jedna kolejka, ale jakoś nikt nie pali się do tego, aby ją przenieść, nikt też nie reaguje na moje prowokacje - wszyscy prócz Magdy siedzą dalej tak samo z założonymi rączkami i nie poczuwają się w obowiązku, aby w czymkolwiek pomóc.
Wow! Szczerze powiedziawszy jestem totalnie zaskoczona! Spodziewałam się oceny dopuszczającej, a tu proszę - cała czwórka! Dzięki za wskazówki i za ocenienie bloga. Oczywiście zgadzam się z wszystkimi przytoczonymi przez Szanowną Oceniającą błędami. Jeszcze raz dziękuję
OdpowiedzUsuń~Shade
Rady na prawdę wzięłam sobie do serca i ostro wzięłam się za poprawę bloga. Jeśli ktoś chciałby zobaczyć nową wersję zapraszam na http://cien-jezdzca-luku.blogspot.com/ .
OdpowiedzUsuńRezultaty oceńcie sami :D
Pozdrawiam,
~Shade