Magda ocenia bloga tematycznego: autozelpin
Pierwsze wrażenie (9/10)
Moje
pierwsze wrażenie było raczej pozytywne: szata graficzna jest
minimalistyczna, dopasowana do tematyki bloga. Adres, tekst na nagłówku i
belka od razu informują, o czym będę czytać. Nie bardzo wiem, co
oznacza człon Zelpin, ale domyślam się, że to jakiś Twój nick.
Nawet
reklamy nie prezentują się, o dziwo, tak źle jak zazwyczaj i wydawało
mi się, że wszystko jest doskonale uporządkowane i ułożone w
minimalistyczny sposób...
Dodatki (1/5)
…dopóki
nie zjechałam niżej i nie zobaczyłam tego bajzlu. Wytłumacz mi, po co
Ci zegar? Zapewniam Cię, że każdy już ma jeden na pasku w komputerze.
Serio. Przez mój komputer przewinęła się cała masa różnych systemów i w
każdym zegar tkwił w tym samym miejscu na pasku. Zatem ten Twój jest
przeciętnemu użytkownikowi zupełnie zbędny.
Dalej:
po co Ci aż dwa różne obrazki ze statystykami? Generalnie czytelników
nie interesuje, jaki mają numerek, a jeśli czujesz się lepiej, patrząc
na ilość odwiedzin, spójrz w panel bloggera.
A
dalej aż trzy - a nie, bo cztery! - różne możliwości śledzenia Twojego
bloga. Cała masa kolorowych obrazków, które zupełnie psują wygląd bloga.
Jeśli są Ci niezbędne, przenieś je do stopki.
Dalej
wreszcie archiwum. Uważam, że powinno być znacznie wyżej, bo to jest
właśnie to, co mogłoby zainteresować odwiedzającego - wpisy, a nie
statystyki, obserwatorzy i zegarki. Naprawdę.
O,
w stopce też jest bałagan. Wielka wtyczka fb i ogromna wtyczka nk (ktoś
jeszcze tego używa?). Sugeruję użycie mniejszych, dyskretnych wtyczek -
spójrz na naszą, która również znajduje się w stopce.
Treść (28/40)
Wybiorę sobie osiem postów do omówienia.
Bezpieczeństwo to nie tylko rocznik ale także wyposażenie
Ja
się od razu przyznam, że na motoryzacji znam się jak ślepy na kolorach,
więc moje komentarze dotyczące treści postów będą pisane tak na zdrowy,
chłopski rozum.
W
pierwszej części tekstu zabrakło mi wniosków. Podajesz zalety zarówno
starych, jak i nowych samochodów, ale tak naprawdę nic z tego nie
wynika. Ja zrozumiałam tyle, że jak kupię sobie stary wóz, to on się nie
zgniecie, za to ja zginę od uderzenia głową w kierownicę, czy tak?
A nie prościej poprostu usztywnić ciało tak żeby trzymało się fotela jak przyklejone tak jak w sporcie motorowym?
- szczerze mówiąc, nigdy nie chciałabym jeździć w ten sposób. Przecież
wtedy nie można się chociażby obejrzeć do tyłu przy cofaniu. Nie
mogłabym też sięgnąć do schowka. Naprawdę nie wydaje mi się, by było to
najlepsza rozwiązanie.
Twoje
propozycje, co zrobić, by auto bylo bezpieczniejsze, wymagają
zainwestowania mnóstwa pieniędzy - a co z ludźmi, których na to nie
stać? Zabrakło tu jakiegoś mniej kosztownego sposobu.
3/5
Dlaczego auta nie warto oddawać na złom
Bardzo
przyjemny post z logicznymi argumentami. Całość jest składna, dość
uporządkowana, dorzucasz własne przemyślenia i anegdoty. Widać, że
naprawdę interesuje Cię los starych samochodów. Nie mam tu nic do
zarzucenia.
5/5
stary youngtimer z stali nierdzewnej
Znów
bardzo przyjemny i ciekawy post. Przedstawiasz samochód i zarys jego
historii, tłumaczysz, dlaczego przestał być produkowany. Mnie więcej nie
potrzeba.
Drobna
uwaga odnośnie wklejania zdjęć: widać na nich wyraźne szumy; jest to
efekt wstawiania grafiki w formacie JPG, o wiele lepiej używać formatu
PNG.
5/5
Opuszczone stare samochody zabytkowe klasyki
Wydaje
mi się, że nie wyczerpałeś poruszonego tematu, że można było powiedzieć
więcej. Na przykład skąd właściwie wzięły się takie cmentarze
samochodów. Albo dlaczego współczesne samochody nie wytrzymają próby
czasu - co o tym decyduje. Jasne, że teraz producenci są nastawieni na
zysk, nie na jakość produktów, ale co konkretnie czyni nowsze samochody
gorszymi pod względem odpornosci na niszczenie. Temat cmentarzysk
samochodów jest ciekawy i naprawdę szkoda, że nie przybliżyłeś mi go
bardziej.
Dobrze by było również napisać, gdzie zostały zrobione zdjęcia, które wkleiłeś.
Dlatego starzeją się szybciej niż na innym kontynencie - chwila, chwila. Piszesz: nasz klimat (mrozy, duża wilgotność) nie sprzyja temu aby te auta trzymały się długo.
Jak to się ma do kontynentu? Przecież Europa nie jest jednolita pod
względem klimatu. Na dodatek taki klimat jak u nas występuje chociażby w
pewnych rejonach Ameryki. Chodziło Ci, zdaje się, nie o kontynent, a o
strefę klimatyczną.
3/5
Znaczenie duszy w starym samochodzie
są
i tacy, dla których samochód ma po prostu spełnić jedno zadanie –
dowieźć z punktu A do punktu B i po drodze się nie zepsuć, a do tego jak
najmniej spalić. Tekst ten nie jest jednak czymś, co mogło by
zainteresować tego pokroju ludzi, więc jeżeli jesteś jednym z Nich,
odpuść sobie dalsze czytanie…
- ejże! Należę do takich właśnie ludzi, przede wszystkim dlatego, że
zupełnie nie znam się na samochodach. Nie rozumiem jednak, dlaczego
Twoje przemyślenia nie miałyby mnie zainteresować. Co więcej - dlaczego
nie miałyby mnie przekonać, że jestem w błędzie?
W
porządku, faktycznie mnie nie zainteresowały, a nawet znudziły. Nie
spodziewałam się znaleźć tu historii Twojego życia, raczej liczyłam na
post podobny do Dlaczego auta nie warto oddawać na złom:
przyjemny, rozsądny i dość obiektywny. Wstęp sugerował, że opowiesz mi,
czym według Ciebie jest dusza samochodu, tymczasem musiałam przebrnąć
przez dość drętwe wychwalanie kolejnych Twoich samochodów (łatwiej się
było przegryźć przez początek, gdy jeszcze były zdjęcia), narzekanie na
mechaników i ojca. Z niemałym trudem przebrnęłam przez cały post i w
sumie jedyny fragment, który wzbudził we mnie zainteresowanie to akapit
zaczynający się zdaniem Każdy kto jechał samochodem z grupy 4 wie o czym mówię.
Wprawdzie nie udało mi się wychwycić marki samochodu, o którym
opowiadasz, ale mniejsza o to. Resztę tekstu przebiegłam wzrokiem
jedynie z poczucia obowiązku. Jak dla mnie: za dużo lania wody, za mało
skupiania się na temacie przewodnim postu. W końcu kto Ci zabroni
stworzyć serii postów o samochodach, które kiedyś miałeś? Sądzę, że
byłoby to o wiele ciekawsze i mógłbyś bardziej skupić się na
poszczególnych autach.
1/5
wynalazek który mógł by zmienić świat motoryzacji cz. 1
Od
początku wiedziałam, że coś mi tu nie pasuje, jakoś inaczej jest to
napisane. Wrzuciłam więc w Google. Wiesz, co mi się pokazało? Otóż
artykuł pochodzi z Kuriera Brzeskiego. Nie czepiałabym się, gdybyś choć
słowem o tym wspomniał. Tekst jest skopiowany słowo w słowo.
Niemniej
jednak jest to naprawdę interesujący artykuł, którym warto się
podzielić jako ciekawostką. Rozumiem, że byłoby trudno wyjaśnić
wszystkie zagadnienia własnymi słowami. Mogłeś jednak dodać jakieś swoje
przemyślenia na temat artykułu i opisanego w nim odkrycia. Tego mi tu
zabrakło.
Dlatego ucinam dwa punkty: jeden za brak linku do źródła, drugi za brak komentarza do artykułu.
3/5
Utrapienie kierowców, fałszywi mechanicy
Całkiem
ciekawy wpis, chociaż dość chaotyczny. Przeskakujesz z jednej historii
do drugiej, poszczególne przypadki również są opisane w sposób
chaotyczny. Powinieneś zadbać o bardziej przejrzysty zapis: akapity,
wcięcia akapitowe, justowanie tekstu (wyjustowany tekst czyta się o
wiele lepiej niż wyrównany do lewej, najgorzej za to czyta się tekst
wyśrodkowany). Mógłbyś również układać nieco krótsze zdania.
I
jeszcze taka uwaga: gdy chcesz coś dodać do wpisu, nie pisz tego w
komentarzu, tylko normalnie edytuj post w panelu bloggera. Komentarz
uzupełniający wpis wygląda dość dziwnie.
Swoją drogą zdziwił mnie nieco ten post, miałam trochę kontaktów z mechanikami i nigdy nie było żadnych problemów.
3/5
Dlaczego opłaca się tuningowac samochody? Cz.1- Wygląd
Najlepsze sa czarne, chromowe lub kolorowe ewentualnie biały taki jak na rajdach ale nigdy szary-srebrny
- a jeśli komuś podobają się szare albo srebrne? Wtedy jest wieśniakiem
i się nie zna? Mnie chociażby o wiele bardziej podobają się te z
pierwszego zdjęcia, a te z drugiego są, według mnie, po prostu okropne i
w życiu bym takich nie kupiła. Jak to mówią - o gustach się nie
dyskutuje. Piszesz tak, jakbyś był wyrocznią w kwestiach stylu.
Dalej,
gdy mówisz o zmianie koloru lakieru, jest już lepiej, bo podkreślasz,
że nie chodzi o sam kolor, ale o jakość lakieru. Mógłbyś jednak pokusić
się o rozwinięcie tego tematu - jaki lakier jest dobry, a jaki nie?
4/5
Słowem podsumowania:
Pomysł
na bloga jest dobry, myślę, że Twoje wpisy mogą zainteresować nie tylko
ludzi obeznanych w tej tematyce, ale również takich ignorantów jak ja,
bo podajesz wiele informacji niewymagających fachowej wiedzy i dzielisz
się ciekawostkami.
To,
co może odstraszyć potencjalnego czytelnika to ogromna ilość błędów (o
czym dalej) oraz bardzo niestaranny zapis: przede wszystkim powinieneś
bardziej dbać o wygląd tekstu, używać justowania i wcięć akapitowych.
Musisz pilnować również, by realizować temat, nie wdając się w zbyt
wiele zbędnych dygresji.
Styl
masz raczej toporny, niewyrobiony. Zdania są niekiedy bardzo kulawe i
nieskładne. Sugeruję, byś spróbował pisać krótsze zdania, to pozwoli
uniknąć niektórych błędów.
Poprawność (0/5)
Popełniasz
naprawdę wiele błędów. Wypiszę jedynie ich przykłady, bo inaczej
musiałabym kopiować całe wpisy. Błędy, do których dodałam linki,
pojawiają się we wszystkich postach, ale będziesz musiał sam je wyłapać,
ja podałam jedynie przykłady z posta Bezpieczeństwo to nie tylko rocznik ale także wyposażenie.
Notorycznie
zjadasz ogonki przy znakach polskich, często brakuje również kropki na
końcu zdania - ale to są błędy, które sam z łatwością znajdziesz, więc
nie wypisywałam ich.
Z nagłówka:
Czyli dowody na to czemu kiedyś było lepiej - dowody na to, że kiedyś było lepiej.
Opinie
i zalety o niezwykłych autach z charakterem i duszą - opinie o autach,
ale zalety aut. Ponieważ słowo “auto” występuje w różnych przypadkach,
nie możesz połączyć tego w ten sposób.
Bezpieczeństwo to nie tylko rocznik ale także wyposażenie
Bezpieczeństwo to nie tylko rocznik ale także wyposażenie - brakuje przecinka przed “ale”.
rocznika
samochodu ale także wielu innych czynników które postaram się - brakuje
przecinków przed “ale” i przed “które”. To u Ciebie notoryczne błędy,
więc nie będę o tym więcej wspominać. Do poczytania: przecinek przed "który" i przecinek przed "ale".
Rocznik ma tu najmniejsze znaczenie bo stare volvo - przed “bo” zawsze stawiamy przecinek.
nie jeden - niejeden (pwn).
będzie zgnieciona cała maska a w starym tylko zderzak - przecinek przed "a".
Dla tego uważam że nowsze - dlatego (błąd się powtarza). Poza tym przecinek przed "że".
Gdy byśmy wszyscy - gdybyśmy.
nie możliwe - niemożliwe.
Kiedyś jak nie było tyle systemów bezpieczeństwa ludzie uderzali się głową o kierownice - poprawna wersja: Kiedyś, jak nie było tyle systemów bezpieczeństwa, ludzie uderzali głową o kierownicę. Fragment jak nie było tyle systemów bezpieczeństwa jest wtrąceniem, należy więc oddzielić go przecinkami. Co się zaś tyczy zaimka zwrotnego “się”: Zaimki zwrotne w połączeniu z czasownikami służą do wyrażenia, że podmiot wykonał czynność na samym sobie. (źródło). Z Twojego zdania wynikałoby zatem, że ludzie z własnej woli uderzali o tę kierownicę. Błąd się powtarza.
uderzali
się głową o kierownice lub z powodu źle ustawionego lub słabej jakości
zagłówka skręcali kark - tutaj posypała się stylistyka. Moja propozycja:
uderzali głową o kierownicę albo skręcali kark przez źle ustawiony lub słaby jakościowo zagłówek.
bezpieczeństwo dla tego montuje - bezpieczeństwo, dlatego montuje.
nie prościej poprostu usztywnić - po prostu.
1.Wielkość samochodu, z seicenta albo matiza - po Wielkość samochodu proponuję postawić kropkę i dalej pisać nowe zdanie.
żebyśmy
boleśnie nie uderzyli się w głowę która jednocześnie sama uderza nas
boleśnie - powtórzenie, poza tym brakuje przecinka przed “która”.
były powolne cięzkie - przecinek pomiędzy dwiema cechami. Poza tym brakuje kropki nad “ż”.
jeździć w polsce - Polsce.
Jeśli zrobili byśmy - jeśli zrobimy, ewentualnie gdybyśmy zrobili.
pękną by - pękłby.
z włukna węglowego - włókna.
Carbon jest drogi nie dajcie się - przecinek po “drogi”.
koszt materiału jest droższy - koszt może być większy, nie droższy.
Dlaczego auta nie warto oddawać na złom
jako nie zbędna rzecz - niezbędna.
tylko bez użyteczny przedmiot - bezużyteczny.
na prawdę - naprawdę.
nie ładował przez co samochód - przecinek przed “przez co”.
stary youngtimer z stali nierdzewnej
stary youngtimer z stali nierdzewnej - przydałaby się wielka litera. Poza tym: ZE stali.
przykład
niezniszczalnego klasyka który miał się oprzeć próbie czasu którego
stworzył John - bardzo nieskładne to zdanie. Moja propozycja: przykład stworzonego przed Johna, niezniszczalnego klasyka, który miał się oprzeć próbie czasu.
o jego właściwościach i użytych w tym celu komponentów - komponentach.
Opuszczone stare samochody zabytkowe klasyki
Post pełen jest błędów w stylu został by - powinno być zostałby.
Za wiktionary: przyrostek „by” piszemy łącznie z wyrazem, jeśli
orzeczenie stanowi czasownik w formie osobowej („poszedłbym”), a osobno –
w bezosobowej („można by”, „trzeba by”).
Znaczenie duszy w starym samochodzie
czytając
gazety motoryzacyjne bardzo interesowała mnie tematyka czterech kółek -
pułapka imiesłowów: z tego zdania wynika, że to tematyka czterech kółek
czytała gazety.
2-dżwiowy - dwudrzwiowy.
3-dżwiowy - trzydrzwiowy.
trudniejszy poziom trudności - no chyba nie.
jechać nie co agresywniej - nieco.
on
z powodu swojej głupoty nie chciał go naprawiać i stał się bardzo
zaniedbany - znaczy Twój ojciec stał się zaniedbany? To wynika z tego
zdania.
nie kompetencji i nie wiedzy - niekompetencji i niewiedzy.
voldzwagenach - volkswagenach...
Tym czasem części były - tymczasem.
nie uczciwego wobec klientów - nieuczciwego.
Utrapienie kierowców, fałszywi mechanicy
ceny będą droższe - ceny mogą być wyższe, nie droższe.
W
myślach myślałem se ahhh ten brak szacunku do klijenta - cztery błędy w
tak krótkim zdaniu. Po pierwsze: masło maślane. Jak można myśleć nie w
myślach? Po drugie: se?! Sobie, naprawdę. Po trzecie: ach, nie ah. I po czwarte: klienta.
Miałem tego dość.. - wielokropek składa się z trzech kropek, nie dwóch. Błąd ten często się u Ciebie powtarza.
Wziołem największy pakiet - wziąłem.
cały płyn chłodniczy wypłynoł z silnika - wypłynął.
mechanik z sosnowca - Sosnowca.
żęby to dokręcił - żeby.
na pożadku dziennym - porządku.
Dlaczego opłaca sie tuningowac samochody? Cz.1- Wygląd
Dlaczego opłaca sie tuningowac samochody - brakuje znaków polskich.
nie którzy - niektórzy.
koniecznie go s-tuninguje - stuninguję.
na jakis skupach - jakichś.
czy porostu na internecie - po prostu w internecie.
z poszerzonymi szpachlom nadkoli - z poszerzonymi szpachlą nadkolami.
W przepowadzonej sądzie - przeprowadzonej sondzie.
jedno-głosnie stwierdzili - jednogłośnie.
malując choc by brzydki błyszczący jedno warstwowy lakier - wersja poprawna: malując choćby brzydki, błyszczący, jednowarstwowy lakier.
sprubowac - spróbować.
Najgozej jest z czarnymi - najgorzej.
nie bd - będą. Nie należy używać takich skrótów w postach, przecież to nie SMS, gdzie masz limit znaków.
Dodatkowe punkty od Magdy
Chyba nie tym razem, niestety.
Łącznie punktów jest 37, co daje ocenę dostateczną.
Kiedyż ci stażyści dodadzą jakieś ocenki?
OdpowiedzUsuńA to już pytanie do stażystów. Stażyści, żyjecie? Odzywajcie się czasami! ;)
UsuńŻyję, jeszcze piszę, w weekend dodam ocenę. :)
OdpowiedzUsuńpostaram sie bledow mniej robic. Ale nie objecam ze nigdy jakis nie bedzie bo zwykly chlopak ktory lecial na dwujach i prawie nie czytal zadnych ksiazek, nie stanie sie nagle polonista. Dla mnie najwazniejsza jest tresc dlatego w pierwszej kolejnosci postaram sie zrobic akapity nagluwki i pisac tak aby to bardziej interesowalo czytelnikow. a przecinkow czy polskich znakow mi sie nie chce albo z lenistwa albo z pospiechu bo jak mam wene to nie mam czasu zastanawiac sie nad przecinkami. Pozatym pisanie takich artykulow choc to bardzo lubie nie zadko zajmuje mi 3-4godziny. Poza tym moja klawiatura tabletowa nie obsluguje polskich znakow wiec nawet jak bym chcial je robic to nic na to nie poradze ale ocena ogolnie bardzo mi sie podobala. I dala mi wiele do myslenia. chcialbym zebys ocenila moje pozostale blogi. Dzieki
OdpowiedzUsuńSkoro masz takie problemy z poprawnością - proponuję, byś nawiązał współpracę z betą. Znaleźć taką osobę możesz na przykład tu: betowanie.blogspot.com. Byłoby to chyba dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem.
UsuńCieszę się, że moja ocena jest dla Ciebie przydatna.
Myślę, że za ocenę dwóch pozostałych Twoich blogów zabiorę się w sierpniu, przynajmniej taki mam plan. Wiem, że długo trzeba u nas czekać, ale oceny nie pisze się w jeden dzień ;)
Pozdrawiam!