piątek, 31 maja 2013

Podsumowanie maja

Kolejny miesiąc zakończyłyśmy z małą liczbą ocen. Ale mam nadzieję, że wakacje, które ja już mam (tak przyszpanuję, a co!), a reszta będzie miała niedługo, zmotywują nas do pracy. Prawda, dziewczęta?
W związku z wakacjami żywię również nadzieję, że dostaniemy więcej zgłoszeń na staż - naprawdę, czekamy z otwartymi ramionami, nie gryziemy, nie plujemy jadem (w ogóle nie plujemy), na ogół również nie krzyczymy, a Agnes nawet nie przeklina, gdy kogoś ocenia. Także zachęcamy.   
Udało nam się wreszcie rozstrzygnąć nasz urodzinowy konkurs. Z wynikami i pracami konkursowymi można się zapoznać tu.

Smutno mi trochę, że odkąd opuściły nas lum i smirek ustały nasze radośnie niezwiązane z ocenianiem rozmowy w komentarzach. Brakuje mi tego ciągłego ruchu i pisania głupotek, mam nadzieję, że jednak kiedyś do tego wrócimy.
Co u Was słychać? :)
Podsumowanie:
Magda
oceny: 2
odmowy: 2
Agnes
oceny: 0
odmowy: 1
Nina
oceny: 0
odmowy: 0 
Razem
oceny: 2
odmowy: 3

7 komentarzy:

  1. Może to dlatego, że z ploteczkami przeniosłyśmy się na fejsa.
    Co do ocen, myślę, że po sesji już się ogarnę i bardziej zastosuję się do terminarza (właściwie nie mam pojęcia, po co go zrobiłam, skoro jeszcze ani razu chyba nie wyrobiłam się w terminie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też prawda. Ale mimo wszystko. Tak się tu cicho zrobiło.
      Ja to w sumie mam terminarz tylko po to, żeby lud wiedział, że moja kolejka sięga listopada xD Ale może się skróci, bo jak ostatnio sprawdzałam, to aż pięć blogów jest przeterminowanych o.o Nawet czuję się trochę winna.

      Usuń
  2. Mnie tu nikt nie chce to się nie odzywam :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto Cię nie chce i kto tak powiedział? Ja chcę, odzywaj się.
      Co u Ciebie?

      Usuń
    2. mi się już tak strasznie nie chce logować na cokolwiek, że nawet komputer rzadko kiedy włączam. przyznaję się bez bicia, ostatnio tylko siedzę i czytam fanfiki i latam po wsi zamiast siedzieć w domu. poza tym dostałam dziki, dotykowy telefon i tam mam neta, więc w sumie tym bardziej rzadko siedzę na kompie. w niedzielę przysiadłam do komputera i zorientowałam się, że wcześniej miałam kompa otwartego ostatnio w środę. eh. poza tym rzeczywiście jakoś łatwiej wejść mi na fejsa niż na blogspota. chyba mi tu już nieprzyjemnie.
      smireczek

      Usuń
    3. O, aż tak się zraziłaś?
      Ja pogłębiam moje uzależnienie od komputera, bo generalnie umieram z nudów, mam w cholerę długie wakacje, a niemal wszystkich znajomych mam tak bardzo dość, że nie chcę ich widzieć. Więc nic tylko siedzę i odświeżam strony =.="
      I się cieszę jak debil jak ktoś coś napisze, bo mam zajęcie na kilka sekund.

      Usuń
  3. Czy prosić mogę o zmianę w kolejce z "dlugotrwale" na "długotrwale"? Byłoby to wielce radosne dla mej osoby.

    OdpowiedzUsuń