piątek, 17 maja 2013

[906] www.marquen.blogspot.com

Magda ocenia pamiętnikmarquen


Tak, zostały mi już tylko dwa egzaminy, więc wzięłam się za pisanie oceny. Bo jakoś tak cicho i pusto tutaj i zaczęłam się bać, że maj skończymy z zerową ilością ocen. Dziewczęta, co z Wami? Do roboty ;)

Pierwsze wrażenie - 5/10
Nagłówek mnie nie zachwycił, powiem szczerze. Nie ma w nim nic specjalnie przyciągającego uwagę. Musiałam spojrzeć pod dziwnym kątem na ekran, by dostrzec, że bladoróżowe plamy układają się w gwiazdy i przez jakiś czas wpatrywać się w napisy na dole, by je odczytać (pierwszy cały czas czytam jako “biusty”, chociaż już odkryłam, że tak naprawdę widnieje tam “beauty”). Umieszczanie dokładnego adresu na nagłówku wydaje mi się rzeczą zupełnie zbędną, może lepiej zostawić tam samo “marquen”? Sugerowałabym także dodanie jakiegoś mocniejszego akcentu, bo obecny efekt jest dość mdły.
Adres nic mi nie mówi. Szczerze mówiąc, lepiej brzmiał poprzedni adres, bardziej zapadał w pamięć i kojarzył się raczej sympatycznie. Tego nie mogłam zapamiętać, nie jest też zbyt interesujący.
To, co mnie zastanawia, to dlaczego ustawiłaś kursor z wystawionym środkowym palcem. Zupełnie nie pasuje to do Twojego bloga.


Dodatki - 5/5
Tutaj nie mam właściwie żadnych uwag, na blogu panuje porządek.
Jedyna rzecz, do której przyczepię się w tym miejscu to tekst z ramki Information. Piszesz: Treść i zdjęcia zamieszczone na tym blogu należą do jednego Autora. I nieprawdę piszesz. Nie przypuszczam, byś sama wykonała zdjęcia zamieszczone chociażby w poście Styl ‘skate’ na topie. Co więcej, zabraniasz kraść, a sama nie umieszczasz nawet linków do autorów owych zdjęć. Ładnie to tak?


Treść - 30/40
Wybiorę sobie osiem postów do omówienia.


Taniec Hiszpański
Zainteresował mnie tytuł, jednak treścią poczułam się nieco rozczarowana. Sama napisałaś, że chcesz przekazać co nieco o tym tańcu, tymczasem jedyna informacja o nim jest taka, że uczysz się go tańczyć, bo wymaga tego od Ciebie szkoła. Generalnie post jest jak najbardziej w porządku - zwykły wpis pamiętnikowy. Jednak brakuje tu choćby kilku informacji o samym tańcu. O krokach kilka słów - czy trudne, czy męczące, może o muzyce, o strojach - czy jest wymagany jakiś określony ubiór. Nie znam się zupełnie na tańcu i nie mam zielonego pojęcia, na czym polega taniec hiszpański, a z Twojego postu nie mogę się zupełnie nic na ten temat dowiedzieć.
3/5


Hit kontra kit!
Ciekawy post, który pokazuje Twoje modowe upodobania i Twój styl. Konkretnie uzasadniłaś, dlaczego dany zestaw podoba Ci się lub nie, nie narzucając czytelnikom opinii. Przy okazji zaprezentowane przez Ciebie zestawy są dość różnorodne, więc sądzę, że każdy jest w stanie wybrać choć jeden, który przypadnie mu do gustu.
Także tu nie mam zastrzeżeń.
5/5


Sama w towarzystwie ciszy
Pierwszy akapit mnie zaciekawił, bo nie miałam jeszcze okazji przeczytać o takiej decyzji Google’a. Piszesz jednak tylko o napotkanych notkach na innych blogach, a jakie jest oficjalne stanowisko Google’a?
Skoro wspominasz o aplikacji zastępczej (z którą ja spotkałam się pierwszy raz), mogłabyś pokusić się o szersze wytłumaczenie zasady jej działania: czy działa tak samo jak obserwatorzy, a jeśli nie, to jakie są różnice? I która aplikacja działa według Ciebie lepiej?
Poza tym: czy jeśli ktoś nie obserwuje Twojego bloga, nie jest Twoim czytelnikiem? Piszesz: Nie było by fajnie stracić wszystkich czytelników, prawda? A przecież z aplikacją nie zniknie możliwość czytania i komentowania bloga.
Kolejna moja uwaga dotyczy zdjęcia zamieszczonego na końcu wpisu. Są na nim okropne szumy, niektóre fragmenty są zupełnie zamazane. Jeśli wrzucasz jakąś grafikę, najlepiej używać formatu .png, wtedy takie problemy nie występują.   
3/5


Majówka
Pozwolę sobie w całości przytoczyć trzy zdania z tego wpisu:  Powiem Wam, że ostatnio mam fazę na piosenki rytmiczne, disco polo.. Takie do, których można potańczyć i powygłupiać. Tacy właśnie są mężczyźni z zespołu "Weekend". Sądzę, że łatwo zauważyć, dlaczego je cytuję. Do mężczyzn z zespołu można potańczyć? Chyba zabrakło tam jeszcze jakiegoś zdania.
Poza tym nie mam uwag do tego wpisu, przyjemnie się go czytało.
5/5


Różowe nowości do ust
Ciekawy wpis, szkoda tylko, że nie sfotografowałaś efektu, o którym piszesz. Balsam i błyszczyk to istotnie bardzo dobra kombinacja, zwłaszcza zimą.
Jeśli chodzi o kreski eyelinerem, wiem, że wiele osób ma problem z wykonaniem prawidłowej kreski i później straszy jakimiś nierównymi maziajami, stąd moja sugestia, byś może spróbowała stworzyć instrukcję, jak najłatwiej zrobić taką kreskę - najlepiej ze zdjęciami poszczególnych kroków. Myślę, że mogłaby być przydatna. Ale to tylko tak na marginesie.
5/5


Kolorowe włosy
przeszłabym ogromną metamorfozę jeśli chodzi o moim zdaniem najlepszą cnotę mojej twarzy - myślę, że niekoniecznie chodziło Ci o cnotę. Może raczej o ozdobę?
i widać, że dziewczyny o włosach rudych mają swoje pasje, mają swoje marzenia, walczą do końca - szczerze mówiąc, nawet nie wiem, jak to skomentować. Po zdjęciach, do których te dziewczyny z całą pewnością pozują, widać, że majaą taaaki fantastyczny charakter? Ja bardzo przepraszam, ale jestem blondynką i również mam pasje i marzenia. Znam za to osobę rudowłosą, która jest chorobliwie nieśmiała i wycofana. Stanowczo sprzeciwiam się poglądowi, że kolor włosów (zwłaszcza farbowanych włosów!) determinuje charakter człowieka. A jeszcze większą bzdurą jest stwierdzenie, że można to poznać obejrzawszy kilka zdjęć.
Są może gorzej postrzegane przez świat, ale moim zdaniem wyglądają naturalnie! Jak 100'procentowe polki! - kolejne stwierdzenie, które zupełnie do mnie nie trafia. Naturalnie mogą wyglądać dziewczyny, które mają - uwaga - naturalne kolory włosów. Trudno uznać za naturalny kolor niebieski albo różowy. Poza tym - jak mają się niebieskie włosy do bycia Polką? Słowianki są najczęściej kojarzone z blondem i jasnym brązem. Dziwaczne kolory przypisałabym raczej Amerykankom, ale na pewno nie mieszkankom tak konserwatywnego kraju jak Polska.
Wpis byłby w porządku - to miłe, że dzielisz się swoimi marzeniami. Ale przywołane wyżej zdania są - wybacz - absurdalne.
2/5


Styl ‘skate’ na topie
i napisać o tym co mnie interesuje, co mnie ciekawi, a także. - a także co? Urwało Ci chyba kawałek zdania.
Piszesz: Styl 'skate' to nieokreślony sposób ubierania się, wolność bycia, a za chwilę: Skaterem nie można nazwać osoby, która jeździ na deskorolce. Może ta osoba i jeździ na desce, ale nie musi lubić tego stylu. Może woli się ubierać po swojemu niż w określonym stylu. Chwila, moment. To albo nie ma określonych wyznaczników tego stylu, albo są. Widzisz tę sprzeczność? Co więcej, idąc tropem z pierwszego z zacytowanych przeze mnie zdań, ja też jestem skaterem, bo ubieram się tak, jak akurat jest mi wygodnie. A nie czuję się ani trochę skatersko, serio.
Post jest faktycznie dość chaotyczny, przeskakujesz z tematu na temat. Poza tym odnoszę wrażenie, że nie odróżniasz prawdziwych skaterów od ludzi, którzy ubierają się tak, bo to akurat modne. Co więcej, być może moje wyobrażenie o tym stylu jest przestarzałe, ale niektórych z tych zestawów nigdy w życiu nie określiłabym słowem skate.
Pisząc o jakimś stylu, powinnaś zrobić dokładniejszy research, a przede wszystkim poczytać, co piszą o tym sami skaterzy.
2/5


Rodzinna niedziela
patrzyłam sobie na drugą stronę jeziora gdzie jest drugi brzeg - masło maślane. Co ma być po drugiej stronie jeziora, jak nie brzeg?
nie są to trapery, bo nie zamierzam kupować butów, które kosztują trzysta złotych na dwu godzinną przechadzkę na szczyt - trapery wcale nie muszą kosztować trzystu złotych, z powodzeniem można takie buty złapać na wyprzedaży lub na targu za całkiem rozsądną cenę. A warto je mieć w górach, bo trzymają kostkę i chronią ją przed skręceniem.
Innych uwag nie mam, wpis czyta się przyjemnie.  
5/5


Poprawność - 2/5
Nadużywasz cudzysłowów i wstawiasz je nieraz w miejsca, w których zupełnie nie pasują. Tu możesz poczytać o cudzysłowach.
Poza tym spacje należy stawiać nie tylko za myślnikiem, ale również przed nim. Popełniasz ten błąd bardzo konsekwentnie (jest nawet na belce), więc nie będę podawać przykładów.
Konsekwentnie popełniasz jeszcze jeden błąd, mianowicie używasz dwóch kropek zamiast trzech w wielokropku. Nie funkcjonuje taki znak, kropka jest albo jedna, albo trzy.


About me
najbardziej tych zza granicę - za.
ale z sensem i metaforą, a brzmi ono tak: "Żyj marzeniami, nie żałuj niczego" - ale gdzie tu jest metafora...?
Po ładne kolczyki, aż po urządzenia AGD - od ładnych kolczyków...
nie znieważając  na gatunek - nie zważając.
Kocham to co lubię i już  -w sumie ciężko kochać to, czego się nienawidzi.


Taniec Hiszpański
Taniec Hiszpański - przymiotniki piszemy małą literą.
Dzisiejszy dzień zapowiadał się byciem bardzo ponurym - być.
chodź nie jest to wymarzona - choć. Chodź jest związane z chodzeniem.
miałam ubraną zimową kurtkę - i w cóż ta kurtka była ubrana? Ty miałaś założoną kurtkę, ewentualnie byłaś ubrana w kurtkę.
będzie co nie co o tańcu - co nieco.
musimy ten dzień sprecyzować apelem - sprecyzować...? Ale na pewno?
zatańczyła (jakiś?) taniej narodowy - taniec.
za godnym uwagi - godny.


Mix Problems
ćwiczyć taniec Hiszpański - znów: przymiotniki małą literą.
i, że wytrzymam - zbędny przecinek.
strasznie nie komfortowo - niekomfortowo: nie z przymiotnikami piszemy łącznie.
A pro po pogody - à propos, jeśli już.
po prostu nie ziemsko - nieziemsko.


Hit kontra kit!
każda z nas co nie co wie - co nieco.
piszę tą notkę - tę notkę.
dodaje blasku tym niewidzialnym myszką - myszkom.
ja bym czegoś takiego nie ubrała - znów: w co byś tego nie ubrała?


Sama w towarzystwie ciszy
Przygarnął kocioł garnkowi - przyganiał. Nie można zmieniać frazeologizmów.
Nie było by fajnie - byłoby.


Majówka
Takie do, których można potańczyć - takie, do których: przecinek w złym miejscu.


Różowe nowości do ust
będę Wam pokazywała moje kosmetyki w postach jako taka ciekawostka - jako (kogo? co?) taką ciekawostkę.


Tęcza po wisennym deszczyku
Tęcza po wisennym deszczyku - wiosennym.
Najpierw ogrom promieni słonecznych padało na nasze podwórko - ogrom padał.


W plenerze ciąg dalszy...
Nie jest zbyt dobrze obeznana z bloggerze - w bloggerze.
chodź często chodzę naburmuszona - znów: choć.


Kolorowe włosy
Mieszanka pastelowych kolorów to moje małe marzenie. Spełniając to marzenie będę miała wielka satysfakcję, bo to marzenie można bez trudu spełnić - powtórzenie: marzenie.
Jak 100'procentowe polki - stuprocentowe. Taka forma, jak zaprezentowałaś, nie funkcjonuje.
przeszłabym ogromną metamorfozę jeśli chodzi o moim zdaniem najlepszą cnotę mojej twarzy - przecinki przed: jeśli, moim, najlepszą. Moim zdaniem to wtrącenie, które należy oddzielić przecinkami.  
Od kąd pamiętam - odkąd.
Jestem ich zwolenniczką i, dlatego - zbędny przecinek.
że wszystko jest tak ja trzeba - jak.


Rodzinna niedziela
Zakładając Facebooka bylibyście na bieżąco - imiesłowowa pułapka. W tej chwili mówisz, że gdyby Twoi czytelnicy założyli Facebooka, byliby na bieżąco, a z kontekstu wnioskuję, że to Ty chcesz założyć fanpage na Facebooku.
na dwu godzinną przechadzkę na szczyt - dwugodzinną.


Styl ‘skate’ na topie
Nie wielu z nas - niewielu.


Dodatkowe punkty od Magdy
Szczerze mówiąc, nie bardzo mam za co.


Łącznie puntków jest 42, co daje ocenę dobrą.


PS. Gdyby gdzieś brakowało spacji, mówcie. Klawiatura mi się psuje i w spację trzeba uderzyć nieco mocniej, żeby zadziałała, czasem się nie udaje. 

5 komentarzy:

  1. Dziękuję za ocenę na moim blogu. To prawda.. Posty nie są dopracowane, ale nie siedzę w blogerze długo. Twoje rady wezmę sobie do serca i napewno z nich skorzystam. Naprawdę szczerze dziękuję za ocenę, bo wydaje mi się, że ta ocena jest bardzo subiektywna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. http://kwejk.pl/obrazek/1790943/dumny-ty-jestes.html Brzmi znajomo? :D Coś mi się wydaje, że pół Internetów tak strollowano. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy Nina zrezygnowała :?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego, co mi wiadomo, wręcz przeciwnie - pracuje nad kolejną oceną :)

      Usuń
    2. Owszem, nie będę rezygnować :-)

      Usuń