czwartek, 20 czerwca 2013

[910] www.reggae-passion.blogspot.com


Agnes ocenia bloga tematycznego


Pierwsze wrażenie (13,5/15)

Adres bloga jest prosty, przyjemny, od razu wiadomo, czego się spodziewać. Jednym słowem adres idealny. Cytat z piosenki jest bardzo trafiony. Nie tylko przybliża tematykę bloga, ale też ideologię związaną z tym gatunkiem muzycznym. Na blogu jest kolorowo, wesoło i bardzo przyjemnie się na niego patrzy. Utrzymanie go w kolorach żółci, zieleni i czerwieni nadaje mu bardzo pozytywny klimat. Nagłówek jest ciekawie skomponowany. Nie jest jakiś bardzo skomplikowany i wymyślny, ale przekazuje cały klimat muzyki reggae. Najbardziej podoba mi się motyw „muzycznego serca”. To bardzo pomysłowa ilustracja. Szkoda tylko, że napis z prawej strony jest ucięty. Można się domyślić, co tam powinno być, ale lepiej by wyglądało, gdyby wyrazy nie były poucinane. Zastanawia mnie wybór niebieskiej czcionki do linków i tytułów postów. Oczywiście, jest czytelna, jak większość kolorów na białym tle, ale myślę, że bardziej pasowałaby tu zieleń, albo czerwień.
Przyjrzyjmy się dokładniej dodatkom. W zakładce o Tobie dowiadujemy się trochę o Twoim charakterze i o znaczeniu muzyki reggae w Twoim życiu. Nie zdradzasz prywatnych szczegółów, ale widać, że to, o czym piszesz, ma dla Ciebie duże znaczenie. Dalej można się dowiedzieć, co na blogu można znaleźć i dlaczego powstał. W zakładce o Jamajce mamy sporo przydatnych informacji, ale radzę dopisać źródło, żeby nie narażać się na oskarżenia o plagiat. W Małej Encyklopedii również brakuje źródeł, a wydaje mi się, że nie wszystko pisałaś sama.
Spis treści ułatwia bardzo przeglądanie wpisów, tylko szkoda, że są daty zamiast tytułów notek. Łatwiej byłoby trafić na to, co czytelnika interesuje najbardziej. Linków nie ma dużo, dzięki czemu nie robi się bałagan. Podoba mi się pomysł z muzyczną biblioteczką. Ciekawa jestem, czy to Twoje ulubione utwory, czy zmieniasz je co jakiś czas.
Dodatkom właściwie niczego nie brakuje. Wszystko jest poukładane i przejrzyste. Tylko te źródła by się przydały.

Adres 2/2
Tytuł 2/2
Nagłówek/ szablon 1,5/2
Czcionka 1,5/2
Ogólne wrażenie 2/2
Dodatki (4,5/5)

Treść (35,5/45)

Ocenię osiem dość niedawno dodanych postów.

Dzieci króla

Post zaczyna się ciekawie. Temat z pewnością zainteresuje każdego, kto choć trochę interesuje się muzyką reggae albo samym Bobem Marleyem. Wszystko ładnie, ale chyba nie ma sensu, żebym mówiła tu o poprawności, czy zdobytych informacjach. Wszystko jest praktycznie skopiowane z wikipedii. To nie najlepszy pomysł, żeby podpisywać się pod czyimiś tekstami. Warto się trochę wysilić, skorzystać z większej ilości źródeł i opisać wszystko swoimi słowami. W ten sposób będziesz się rozwijać jako blogerka. Kopiując stoisz w miejscu, żeby nie powiedzieć, że się cofasz. Chyba że jesteś autorką artykułu na wikipedii, ale wtedy należało by o tym wspomnieć.

Pablopavo

Pierwsze zdanie mówi, że to jeden z Twoich ulubionych wykonawców. Spodziewałam się zatem, że będziesz miała na jego temat wiele do powiedzenia. Okazuje się jednak, że znów wykorzystałaś biedną wikipedię, wycinając niektóre elementy i formatując nieco tekst. A przecież sama mogłabyś tyle powiedzieć. Za co tego artystę cenisz? Dlaczego poleciłabyś go czytelnikom. Co wiesz, czego wikipedia nie wie? Na pewno czytałaś o nim jakieś ciekawostki, może ploteczki. Z tego można stworzyć naprawdę oryginalny tekst. Wystarczy trochę chęci i wyobraźni.

"Catch a Fire" T. White

“Moim zdaniem każdy kto uważa się za fana Boba Marleya powinien sięgnąć po tę wciągającą biografie.” – Brakuje dwóch przecinków: przed „kto” i przed „powinien”. „Kto uważa się za fana Boba Marleya” jest wtrąconym zdaniem podrzędnym, a takie oddzielamy od reszty przecinkami.
„Mimo, że” – W zwrotach „mimo że”, „tylko że”, „chyba że” i w innych podobnych połączeniach wyrazowych przed „że” nie stawiamy przecinka.
„ta ,jedna jedyna, pozycja” – Przecinek między zaimkiem a przymiotnikiem jest zupełnie zbędny, podobnie jak ten między przymiotnikiem a rzeczownikiem. Natomiast między dwoma równorzędnymi przymiotnikami przecinek być powinien, a ty go pominęłaś.
„Rzeczy, które opisane są w tejże książce z pewnością zainteresują każdego” – Znowu brakuje przecinka. Mamy dwa zdania składowe, z których podrzędne (podkreślone) należy wydzielić przecinkami nie tylko na początku, ale też na końcu.
zagłębiając się w lekturze mogę oderwać się” – Kiedy mamy do czynienia z imiesłowem przysłówkowym współczesnym, część zdania, w której zastępuje on czasownik, oddzielamy od reszty przecinkami.
Tutaj, chociaż nadal nie zrezygnowałaś ze wstawek z wikipedii, dodałaś więcej od siebie. Pisałaś o swoich odczuciach, przemyśleniach, opiniach. To wszystko sprawiło, że post był bardziej wiarygodny i lepiej się go czytało. Fakty są bardzo ważne i dobrze, że je umieszczasz (chociaż formy nie pochwalam), ale to właśnie Twoje własne zdanie liczy się tu najbardziej. Dlatego nie rezygnuj z niego i mów to, co przyjdzie Ci do głowy. Dzięki temu czytelnicy mogą bardziej poczuć klimat tego, co chcesz im zaprezentować.

Ostróda Reggae Festival 2013

DUBERMAN- Od ponad 10 lat muzycy na codzień zajęci w grupach Świetliki, Jamal, Vavamuffin czy Paprika Korps spotykają się w wolnych chwilach by realizować się jako Duberman. Ostróda stała się motywacją by zarejestrować nowy album, który usłyszycie na festiwalu 9 sierpnia.” Zwracaj uwagę na myślniki. Tego krótkiego używamy przy łączeniu słów. W przypadku, gdy chcemy po myślniku podać wyjaśnienie, używamy pauzy (—) lub półpauzy (–). Kolejne części składowe zdania: „na codzień zajęci w grupach (…)”, „by zrealizować się jako Doberman”, „by zarejestrować nowy album”, są częściami podrzędnymi, dlatego należy oddzielić je od pozostałych przecinkami z obu stron. W dodatku „na co dzień” pisze się oddzielnie.
„(…)w każdym otwartym środowisku a oni powracają w roli ubiegłorocznych zwycięzców.” Gdy „a” łączy zdania składowe, stawiamy przed nim przecinek.
Przy opisie trzeciego wykonawcy wcięcie w akapicie tworzone spacjami jest zupełnie zbędne, niepoprawne i nieestetyczne.
Opisy artystów – krótkie, ale konkretne – momentami z humorem, z pewnością zainteresują czytelników. Powołujesz się na źródło, więc nie mam się czego przyczepić. Notka bardzo pożyteczna i przydatna nie tylko dla zainteresowanych tym stylem muzycznym, informuje o wydarzeniu, ale też podsuwa wykonawców, z którymi warto się zapoznać.

Krótko, na temat krytyki

"lecą na urodę Kamila" Jeżeli chodzi o cudzysłów, warto stosować ten apostrofowy („”). Ten, który oferuje nam edytor tekstu bloggera oznacza cal lub sekundę i jest jedynie znakiem zastępczym.
„mówiące, ze” Uciekła ci gdzieś kropeczka nad „z”.
„Osoby które tak piszą” Brakuje przecinka przed „które”.
„świetny głos, i prawdziwy dar” A tutaj mamy zbędny przecinek.
Radzę pozbyć się wszystkich wielokropków z tego wpisu. Nie mają one tu racji bytu.
W tej notce poruszyłaś ważny problem. Cały tekst jest od ciebie i widać, że bardzo się wczułaś. Wyrażasz własne poglądy, zwracasz uwagę na ideologię rasta, która wyklucza takie traktowanie ludzi. Widać, że wiesz, o czym piszesz i że jest to dla ciebie ważne. Twoje wypowiedzi nie są bezpodstawne – piszesz wszystko bazując na obserwacjach i podajesz konkretne przykłady, dzięki czemu tekst jest wiarygodny. Bardzo doby post.

Co daje mi muzyka reggae?

Tego postu byłam ciekawa ze względu na to, że opisuje Twoje własne przeżycia i doświadczenia. Mówisz o spokoju, miłości jaką niesie ze sobą muzyka, ale w Twojej wypowiedzi wyczuć można żal do ludzi, którzy mają uprzedzenia. Mam wrażenie, że krytykę subkultury rasta odbierasz bardzo osobiście. To sprawia, że kupuję to, co piszesz. Są w tym Twoje uczucia, prawdziwość. Żyjesz swoją pasją i to jest piękne i godne podziwu. Na koniec jeszcze bardzo adekwatna piosenka dopełnia klimat.
Było niestety kilka potknięć.
„Pierwszą piosenką, którą pokochałam była "Łap oddech" sound systemu East West Rockers. Chociaż już wcześniej, gdy byłam jeszcze bardzo mała, słyszałam utwory Boba Marleya.” Brakuje przecinka. W tym przypadku radziłabym połączyć te dwa zdania w jedno. Ładnie by się komponowały i lepiej brzmiałyby tworząc spójną całość. Drugie zdanie jest kontynuacją myśli z pierwszego i nie trzeba ich od siebie oddzielać.
„Ale gdy zaczęłam słuchać reggae to ustąpiło” Podkreślony fragment jest wtrąceniem, które od reszty zdania należy oddzielić przecinkami.
„Możemy stać się lepszymi ludźmi, dzięki tym rytmom.” Zbędny przecinek.
„Kolejną zaletą muzyki reggae, jest to że potrafi zarówno uspokajać” Przesuń przecinek o dwa słowa dalej i wszystko będzie w porządku.
„pokazuje jak można się nim cieszyć” Jeżeli „jak” występuje w roli spójnika, a nie jako porównanie, stawiamy przed nim przecinek.

K. Bednarek „Jestem”

Dostałaś na mikołajki płytę i wstawiasz recenzję, więc spodziewam się poznać twoją opinię i jakieś informacje, które znalazłaś. Widzę, że szukanie informacji, wynajdywanie tego, co ciekawe, jest Twoją mocną stroną. Niestety po raz kolejny się rozczarowuję, bo recenzja jest kopią http://muzyka.dlastudenta.pl/artykul/Jestem_i_chce_byc,89235.html a nie Twoją własną wypowiedzią. Niestety, przypisów brak, a kopia nie podlega dyskusji. Bo raczej portal od Ciebie nie skopiował, prawda?

Podobieństwo, mimo różnic

Ten wpis jest bardzo istotny dla lepszego poznania tematu. Zawiera wiele informacji, nawet tych specjalistycznych. Niestety opisy stylów muzycznych są kopiowane. Zastanawiam się, czy wiesz czym jest „rytm synkopowany”. Szkoda, że nie pokusiłaś się o własne definicje. Myślę też, że ciekawe byłoby, gdybyś podjęła się charakterystyki większej ilości stylów. Takie dogłębne, szczegółowe informacje wyróżniłyby Twój blog na tle innych.

Podsumowanie

Blogów o podobnej tematyce jest wiele, ale jeżeli tematyka odzwierciedla Twoje pasje, to jest w porządku. Musisz jednak pamiętać, że sam temat to nie wszystko. Trzeba mieć pomysł i wykazać się czymś wyjątkowym, aby nie powielać tego, co możemy znaleźć na każdej tego typu stronie. Piszesz o subkulturze rasta z ukierunkowaniem na muzykę. Jeżeli chcesz się tego trzymać, szukaj informacji, które nie są łatwo dostępne. Pisz szczegółowo, zwracaj uwagę na ciekawostki. Możesz też bardziej urozmaicić tematykę, przybliżając bardziej historię i kulturę rastamanów. Staraj się, aby blog wnosił coś nowego do tematyki. I nie muszą to być informacje z kosmosu, ale te trudniej dostępne, których znalezienie wymaga trochę czasu i wysiłku, a także Twoje własne opinie i poglądy.
Nie jestem do końca usatysfakcjonowana realizacją. Wszystko wygląda ładnie, ale  nie zawsze wyczerpujesz temat. Mam wrażenie, że na niektóre wpisy poświęcasz pięć minut, a przecież nie o ilość i częstotliwość dodawania tu chodzi. Omawiasz style pokrewne – omów ich jak najwięcej. Piszesz recenzję – napisz wszystko, co przychodzi Ci na myśl po odsłuchaniu płyty. Piszesz o artyście – nawiązuj nie tylko do biografii i dorobku, ale też do własnych opinii, odczuć, może historii, jakie się z nim wiążą.
Informacji było sporo, nawet tych szczegółowych. Co prawda większość z nich była kopiowana, ale znalazły się na blogu, co jest istotne w tym punkcie oceny.
Piszesz ładnie stylistycznie, wszystko jest spójne, nie gubisz sensu. Nie ma też niepotrzebnego lania wody. Piszesz konkretnie to, co masz do powiedzenia. Szkoda tylko, że tak rzadko wykorzystujesz swoją zdolność do swobodnego wypowiadania się. Zaufaj bardziej swoim umiejętnościom, a mniej funkcji „kopiuj/wklej”.
Udało Ci się mnie zaciekawić. Wciągnęłaś mnie w klimat muzyki reggae. Sama zaczęłam wyszukiwać utworów, których autorami są wspomniani przez Ciebie artyści. Wiesz, jak zainteresować odbiorcę. Kiedy mówisz z przejęciem, angażując w tekst emocje, porywasz czytelnika w świat swojej pasji.
Z poprawnością było różnie. Trochę błędów się zdarzyło, ale nie było jakoś bardzo źle. Popracuj trochę nad interpunkcją, bo w tym leży największy problem.

Pomysł (oryginalność) 4,5/8
Realizacja tematu 5/8
Informacje 7/8
Styl 8/8
Zaciekawienie 8/8
Poprawność 3/5


Dodatkowe punkty od oceniającej (+1/-1)
Punkt dodatni za przyjemny klimat i zaciekawienie mnie tematem, a ujemny za brak podanych źródeł i kopiowanie części treści.

RAZEM 49 PUNKTÓW, CO DAJE OCENĘ DOBRĄ+.

3 komentarze:

  1. Dziękuję bardzo za ocenę. Z niecierpliwością na nią czekałam i z chęcią przeczytałam. W 100 % zgodzę się, że nie powinnam kopiować tekstów z wikipedii i czasem sama nie wiem, dlaczego to robię. Chyba po prostu boję się, że coś pomylę, źle napiszę lub zepsuje w inny sposób. Zdecydowanie lepiej czuję się, gdy piszę notatki takie jak np. "Krótko na temat krytyki". Wtedy opisuję to co "siedzi mi w sercu". Oficjalnie obiecuję, że przestaną używać opcji kopiuj/wklej i za jakiś czas zgłoszę się, po kolejną ocenę. Popracuję też nad interpunkcją, z którą zdarza mi się dużo problemów. Jeszcze raz dziękuję za czas poświęcony mojemu blogowi i za tak dobrą ocenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale właśnie takie Twoje notki są najbardziej wartościowe. A przekręcenie czegoś nie jest zbrodnią, chociaż w przypadku np. opisu artysty nie jest łatwo coś pomieszać. To raczej suche informacje, którym możesz nadać ciekawą formę, jeżeli tylko trochę się postarasz. Powodzenia w dalszym pisaniu! :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Jestem ci naprawdę bardzo wdzięczna.

      Usuń