wtorek, 12 marca 2013

[902] www.w-zwierciadle--codziennosci.blogspot.com

Magda ocenia pamiętnikw-zwierciadle--codziennosci


Pierwsze wrażenie - 5/10
Wygląd Twojego bloga jest dość nieciekawy, by nie rzec wprost: nudny. W nagłówku znajduje się jedynie zapisany wielką czcionką adres bloga. To naprawdę nie przyciąga uwagi i nie sprawia, że mogłabym chcieć zostać u Ciebie na dłużej - a przecież jeszcze nawet nie zaczęłam czytać i nie wiem, czy warto. Wygląd ma znaczenie, wpływa na przypadkowego człowieka. Dlatego sugeruję zmianę na jakąś przyjemną dla oka grafikę, która oddawałaby charakter Twojego bloga. Jeśli sama nie radzisz sobie z programami graficznymi, działa wiele szabloniarni, na których można sobie zamówić ładny nagłówek.
Adres od razu informuje, że najprawdopodobniej przyjdzie mi się zmierzyć z pamiętnikiem. Uważam jednak, że umieszczanie w adresie dwóch myślników nie jest najlepszym pomysłem; rozumiem, że adres z pojedynczym myślnikiem był już zajęty, ale w takim razie mogłaś spróbować wymyślić co innego. Dwa myślniki wyglądają średnio, poza tym utrudniają zapamiętanie adresu (przynajmniej mi).
Na belce umieściłaś cytat, którego autorem jest, jak podpowiedział wujek Google, Oscar Wilde. Miło by było, gdybyś gdzieś o tym wspomniała, najlepiej również na belce.
Jeśli chodzi o kolorystykę - nie mam zastrzeżeń, wszystko do siebie pasuje. Czcionka jest czytelna, czego chcieć więcej?

Dodatki - 2/5
Sonda, niżej kilka (dosłownie kilka - może warto napisać coś więcej?) słów o Tobie.
Dalej statystyka; zawsze umykał mi sens umieszczania czegoś takiego, przeciętnego czytelnika nie interesuje, jaki ma numerek.
Wtyczka translate, również nie do końca rozumiem, po co. Sądzisz, że na bloga o polskim adresie będą tłumnie wchodzić cudzoziemcy i natychmiast zapałają chęcią przetłumaczenia sobie strony?
Obserwatorzy - potrzebna rzecz.
Najczęściej komentujący? Znów: po co? Żeby połechtać czyjeś ego?
Etykiety - pomagają utrzymać porządek, więc przydatny element.
Archiwum, wreszcie, wreszcie, takie biedne, zepchnięte na dół, ale jest.
Linki, jasna sprawa.
I top 5 - cóż, nikt Ci nie zabroni, ale czy to naprawdę niezbędne?
Krótko mówiąc, masz bałagan. Takie rzeczy jak translator, statystyka i top 5 wydłużają niezmiernie menu, sprawiają wrażenie, że panuje tu chaos, więc sugerowałabym usunięcie ich. Tym bardziej, że menu uciekające tak daleko w dół poniżej końca wpisu wygląda nieestetycznie. Ewentualnie mogłabyś zmienić układ na trzykolumnowy i rozłożyć równomiernie dodatki po dwóch stronach.
Ponadto powinnaś poukładać je według ich ważności. Sonda i te kilka zdań o Tobie bez wątpienia powinny być na górze, ale zaraz pod nimi powinno się znaleźć archiwum. A dalej, powiedzmy, etykiety. A dopiero później mniej przydatne dodatki.

Treść - 19/40
Wybiorę sobie osiem postów do omówienia. 

#1 Coś nowego w moim życiu

Wedle swojego zwyczaju zaglądam najpierw do pierwszego postu, by zobaczyć, jak przywitałaś się z blogosferą. Spotkało mnie pewne rozczarowanie, bo w poście nic nie ma. Informujesz tylko, że założyłaś bloga, a to chyba jest w stanie zauważyć każdy, kto na niego wszedł. Cały wpis składa się z sześciu zdań; czy nie lepiej było od razu wystartować z czymś ciekawym? Notatka organizacyjna wcale nie jest konieczna, serio.
0/5

#7 "Niemożliwe" - film

Post został otagowany jako recenzja, weszłam zatem, ciekawa, jak sobie poradziłaś. A tu się okazało, że nie poradziłaś sobie wcale. Pozwolę sobie zacytować: Recenzja (z łac. „przegląd”), to inaczej omówienie sprawozdawcze lub krytyczne konkretnego utworu literackiego, filmu, koncertu, wystawy, publikacji naukowej, itd. (źródło - polecam zapoznanie się z całym artykułem). Ograniczyłaś się do podania reżysera, obsady, kraju produkcji, gatunku i daty premiery. Poza tym zawarłaś ocenę: Film jest świetny! Po prostu brak słów, żeby go opisać. Tyle, nie ma więcej. Ach, jeszcze uprzedziłaś czytelników, że film jest z napisami.
Tak się składa, że niedawno oglądałam ten film. Ale gdybym nie oglądała i szukała recenzji, by dowiedzieć się, czy warto, interesowałoby mnie przede wszystkim o co w filmie chodzi. (...) historia rodziny, która przeżyła tsunami z 2004 roku - napisałaś. W porządku. Przeżyła i co? Wszyscy członkowie rodziny zmuszeni byli iść do psychiatry z powodu traumy? Udali się radośnie do McDonald’s? Nie, film ukazuje samo tsunami i tragedię Amerykanów, którzy znaleźli się w samym środku tajlandzkiego piekła, a to w żaden sposób nie wynika z tego, co napisałaś.
Poza tym Twoja ocena filmu powinna być podparta argumentami. Jest świetny, ale dlaczego? Świetna gra aktorska, genialne ujęcia, wartka akcja, trzymająca widza w napięciu, niebanalne podejście do tematu? Cokolwiek.
1/5 

#8 Wywiad z Weroniką
Przeprowadziłaś wywiad w najbardziej sztuczny z możliwych sposobów. Wygląda to tak, jakbyś po prostu wysłała rozmówczyni listę pytań, a ona odesłała Ci odpowiedzi. Najlepsze wywiady to takie, w których osoba zadająca pytania nie trzyma się określonego schematu, ale pozwala rozmowie się rozwinąć. Przykładowo, gdy Weronika powiedziała, że ma siedemnastoletniego brata, mogłaś pociągnąć jeszcze chwilę ten wątek (chociażby: jak się z nim dogaduje), zamiast od razu przeskakiwać do następnego. Albo: skoro Weronika napisała, że interesuje się podróżami, mogłaś zainteresować się, gdzie chciałaby odbyć swoją wymarzoną podróż, a gdzie już była. Wiesz, o co mi chodzi? Byłoby wtedy więcej życia w tym wywiadzie i byłby bardziej interesujący.
3/5

#21 Dlaczego warto czytać książki?

Podam wam kilka argumentów, cytatów itp. - napisałaś. Argumenty widzę, natomiast cytatów nie.
Argumenty podane na liście powinny być w ujednoliconej formie, czyli albo zdania, albo równoważniki zdań, a nie tak, jak akurat jest Ci wygodnie.  
Przede wszystkim jednak sama lista jest gigantyczną pomyłką retoryczną. Chcesz przekonać swoich czytelników do czytania książek - szczytny cel, ale jak chcesz go osiągnąć, umieszczając kilka mocno wytartych haseł? Książki rozwijają naszą wyobraźnię - tak, niewątpliwie, ale takim hasłem jesteśmy karmieni ze wszystkich stron, mówią o tym rodzice, nauczyciele, bibliotekarze, widnieje to na plakatach. A gdybyś pokusiła się o rozwinięcie tego stwierdzenia? W jaki sposób książki wpływają na naszą wyobraźnię, dlaczego rozwija się ona właśnie podczas czytania, a nie oglądania filmów, a przede wszystkim dlaczego ważne jest rozwijanie swojej wyobraźni? Pamiętaj, że chcesz przekonać innych do swoich racji, więc musisz rozwinąć swoje argumenty, a nie jedynie je wymienić. Podałaś wiele argumentów, jednak wzrok prześlizguje się po nich bez większego zainteresowania, w tej formie nie zmuszają one do najmniejszego zastanowienia. Wypunktowaną listą nie jesteś w stanie na nikogo wpłynąć.
Dorzucę również uwagi odnośnie dwóch ostatnich zdjęć: przedostatnie powinno być robione bez lampy, ponieważ światło odbija się w okładkach i nie widać tytułów książek; zakładam, że nie chodziło Ci o ich utajnienie, a wręcz przeciwnie. Ostatnie z kolei jest jak na mój gust zbyt ciemne; gdybyś tu włączyła lampę, książki byłyby lepiej widoczne, a efekt ciekawszy.
1/5

#33 Must have marzec

Post zawiera listę czterech rzeczy, które masz zamiar sobie kupić oraz uzasadnienia, dlaczego właśnie to. Ten wpis jest jak najbardziej w porządku.
5/5

#37 Już prawie wiosna!

Znowu nie wiem o czym pisać - to jest strzał we własną stopę. Najgorsze, co można zrobić na blogu, to napisać posta o tym, że nie ma się o czym pisać. Nie ma żadnego, najmniejszego przymusu pisać akurat tego dnia, serio. Lepiej usiąść, pomyśleć i napisać posta dopiero, gdy będzie się na niego miało konkretny pomysł. Pytanie czytelników, o czym masz tworzyć swojego własnego bloga, to naprawdę nie jest najlepszy pomysł.
W drugiej części wpisu dorzuciłaś jednak coś bardziej treściwego.
2/5

#42 Dzień kobiet & urodziny koleżanki  
Ten post wyjątkowo mi się spodobał. Jest nieco bardziej osobisty i napisany w sposób bardzo sympatyczny. Kojarzy się z wypadem na kawę z koleżanką i słuchaniem jej opowieści.
5/5

#43 Moje ulubione strony internetowe

Zastanawia mnie, czy taki post ma sens. Napisałaś, że chcesz opisać swoje ulubione strony internetowe, bo może któraś z nich wpadnie Twoim czytelnikom w oko. Tymczasem podałaś jedynie trzy adresy, wszystkie bardzo popularne.
Wątpię, by blogerzy nie znali facebooka - jak sama stwierdziłaś - zna każdy. I piszesz: Nie będę szczegółowo go opisywać, ponieważ i tak go znacie. Gdzie logika?
Zapytaj jest może nieco mniej popularną stroną niż wszechobecny facebook, ale w takim razie powinnaś bardziej przybliżyć czytelnikom zasadę jej działania: że daje ona możliwość zadania pytania podobnie jak na zwykłych forach, następnie wyróżnienia najlepszej odpowiedz, że użytkownik zbiera punkty, za które dostaje gwiazdki, że można mieć sieć znajomych podobnie jak na portalach społecznościowych, cokolwiek.
Sam podjęty przez Ciebie temat jest ciekawy - dzielenie się interesującymi adresami jest miłe - ale nie został zrealizowany.
2/5

Poprawność - 5/5
Piszesz poprawnie, w omawianych postach nie wyłapałam błędów poza dwiema literówkami:

#21
dzielące się na następne tomu - tomy.

#37
jest co raz mnie komentarzy - coraz mniej.

Dodatkowe punkty od Magdy
Szczerze mówiąc, nie bardzo mam za co.

Łącznie puntków jest 31, co daje ocenę dostateczną.

12 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za ocenę.
    Niepotrzebne dodatki już usunęłam.
    Będę się starała pisać ciekawsze post.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę powiedzieć, że szablon macie po prostu świetny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Magdo,

    Jestem u Ciebie druga w kolejce:(Kolorowe-spinki.blogspot.com) Chciałam się zapytać, czy mogłabym zmienić jeszcze nagłówek na moim blogu?

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie zaczelam oceniac, takze bez problemu, zmieniaj :)

    Magda znow piszaca z telefonu

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogłabyś mnie powiadomić jak zaczniesz pisać ocenę? Chciałabym co nie co pozmieniać w wyglądzie, a nie chciałabym zostać z odmową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może w drugą stronę: poczekam, aż skończysz remontować, poinformuj mnie, kiedy wszystko będzie gotowe, a ja wtedy zacznę ocenę. bo zdaje mi się, że więcej pożytku będzie z oceny gotowego wyglądu :)

      Usuń
    2. Nom, tak tylko ja nie wiem kiedy będzie wszystko gotowe. Taka jedna bloggerka ma mi zrobić design, ale ja nie wiem kiedy go w ogóle zacznie robić. To może długo potrwać.
      Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić.

      Usuń
    3. Cóż, sądzę, że w marcu raczej się za tę ocenę nie wezmę, a później mam półtoramiesięczny urlop z powodu matury, co zresztą jest napisane na mojej podstronie. Tak przypuszczam, że dopiero po maturach wezmę Twój blog na warsztat. Także bez stresu, odmowy z powodu remontu nie będzie.

      Usuń
    4. Dziękuję, warto poczekać na tą ocenę:) Mam nadzieję, że baty jeden z drugim się nie posypią:)

      Usuń
  6. Gdzie można dowiedzieć się czegoś o was??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję nasze podstrony, do których linki są po prawej w pasku bocznym na samej górze.

      Usuń